Mieszkał w Wiśle sum wąsaty,
Znakomity matematyk.
Krzyczał więc na całe skrzele:
"Do mnie, młodzi przyjaciele!
W dni powszednie i w niedziele
Na życzenie mnożę, dzielę,
Odejmuję i dodaję
I pomyłek nie uznję!"
Każdy mógł więc przyjść do suma
I zapytać: jaka suma?
A sum jeden w całej Wiśle
Odpowiadał na to ściśle.
Znała suma cała rzeka,
Więc raz przybył lin z daleka
I powiada: "Drogi panie,
Ja dla pana mam zadanie,
Jeśli pan tak liczyć umie,
Niech pan powie, panie sumie,
Czy pan zdoła w swym pojęciu,
Odjąć zero do dziesięciu?"
Sum uśmiechnął się z przekąsem,
Liczy, liczy coś pod wąsem,
Wąs sumiasty jak u suma,
A sum duma, duma, duma.
"To dopiero mam z tym biedę -
Może dziesięć? Może jeden?"
Upłynęły dwie godziny,
Sum z wysiłku jest już siny.
Myśli, myśli: "To dopiero!
Od dziesięciu odjąć zero?
Żebym miał przynajmniej kredę!
Zaraz, zaraz... Wiem już... Jeden!
Nie! Nie jeden. Dziesięć chyba...
Ach, ten lin! To wstrętna ryba!"
A lin szydzi: "Panie sumie,
W sumie pan niewiele umie!"
Sum ze wstydu schnie i chudnie,
Już mu liczyć coraz trudniej,
A tu minął wieczór cały,
Wszystkie ryby się pospały
I nastało znów południe,
A sum chudnie, chudnie, chudnie...
Zima
Wszędzie jasno wszędzie biało,
Wszystkie ścieżki zasypało.
Drzewa szumieć już przestały,
Białą barwę przyodziały.
Nasza górka, która latem
Rozkwitała żółtym kwiatem,
Grubym śniegiem zasypana,
W słońcu iskrzy się od rana.
Małych dzieci tam gromadka,
Dla nich zima to jest gratka.
Wkoło śmiech radosna wrzawa,
Mróz maluchom nie przeszkadza.
Nad głowami krążą śnieżki,
Bartek rzucił do Agnieszki.
A Agnieszka do Marcina,
I zabawa się zaczyna.
Czy ktoś już znalazł jakiś wiersz dla piątoklasistki? Ja szukam, szukam i nie ma takiego jakim byłabym zachwycona... Proszę pomóżcie mi!!!!!!!!!!
Chciałabym wyrecytować jakiś ładny dłuższy wiersz. Żeby miał dużo zdań pytających i kończył się np. tak: "A wy jak myślicie?" czy coś takiego.
Z góry dziękuję i bardzo was proszę o ten wiersz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zna ktoś jakiś wiersz na konkurs recytatorski? Potrzebuję śmieszny i dłuższy wiersz. Jestem w piątej klasie podstawówki. Pomóżcie mi! Wiersz najlepiej prześlijcie mi do 27. 03. 2011roku max, bo we wtorek już jest konkurs! Wszystkie wiersze są takie dziecinne - np. Lokomotywa, Na straganie. Kłótnia Rzek... Zastanawiam się nad "Wędrówką" Doroty czy Danuty Gellner... Naprawdę nie wiem co wybrać . Proszę WAS , pomóżcie mi przesyłając tytuł,autora i najlepiej napiszcie cały wiersz. Proszę, proszę proszę,proszę i jeszcze raz proszę. Pomóżcie mi. bo na wtorek muszę go umieć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Proszę pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A jakby co, to "Na wystawie" Danuty Wawiłow mówiłam w zeszłym roku, więc tego nie szukajcie.